A więc. Chciałbym złożyć skargę na samego siebie gdyż od jakiegoś czasu nie pojawiłem się na treningu. Powód? Niewiarygodny a zarazem strasznie banalny Typowy brak czasu. Jestem teraz tak zawalony różnymi sprawami że nawet nie mogę się wysrać w spokoju. Myślę że tak będzie maksymalnie do końca tego tygodnia. No i chyba każdy się ze mną zgodzi że słusznie oskarżam sam siebie bo nie raczyłem nawet napisać usprawiedliwienia
Więc teraz będę to wszystko prostował. Mam nadzieję że moje życie niebawem się ustabilizuje i znów będę spokojnie kroczył jasną stroną mocy
A póki co no to tak jak wyżej. Mniej więcej do końca tygodnia jestem w stanie jedynie zaglądać na forum i skrobnąć coś do was.
Offline